[!SPOILER!] 3x15 A Day in the Life

i jak wam sie podobał odcinek?? Wg mnie odcinek całkiem fajny widac przygotowują sie do punktu kulminacyjnego, czyli sądu nad Baltarem. odcinek znów głównie opowiada o problemach rodzinnych tym razem Szefa i Cally, a także coś więcej dowiadujemy sie o Adamie.

+muzyka, jak zawsze Mruga

+w dalszym ciagu zagłębienie w problemy postaci

-troszke taki "o niczym" odcinek
-brak gaiusa i Caprici Smutny

3+/5

PS. Pozwoliłem sobie zwiększyc skale bo i tak każdy oceniając wstawia połówki Wesoly

Daje 3+ bo ten odcinek był ciekawszy od poprzedniego (czyżby brak Helo?). Mogliby jednak wstawić choć jakiś niewielki zwiad Cylonów Smutny

Mam nadzieje że następny odcinek będzie jeszcze lepszy Mruga

jeszcze nie widzialam bo mi sie router zepsul i nie mialam neta. Ale jak obejze..... moze dzis wieczorem Wesoly

Całkiem ciekawy ocinek. Mimo braku Gaiusa bardzo fajny. Może dlatego że było sporo o Adamie? I nawet ta sytuacja pomiędzy Szefem i jego panią odnosiła się tak naprawdę do admirała. A to że dali Lee te książki, i to jego wybrali... to ich wielki błąd! Plotki się sprawdzają drodzy państwo, Lee uratuje Gaiusa! Lee, ajlowju! Wesoly

Daję 4 za ten opymizm jaki we mnie rozbudził powyższy fakt! Wesoly

Jak przeczytalam post Rand'a zmartwilam sie ze to bedzie kolejny nic nie wnoszacy do fabuly odcinek. I tak bylo.
Jedyna ciekawa rzecza w tym odcinku jest to, ze Adam rozmawial ze swoja zona, wyobrazal sobie inny swiat, chyba to byl jego dom, podobnie jak to jest u Gaiusa. Ciekawe tylko czy zawsze Adama mial swoja zone w glowie czy tylko w dniu rocznicy?
Nie wydaje sie wam ze zona Adamy jest Cylonem? Hyhy

Za ten odcinek daje 3,5

jillian napisał:

Nie wydaje sie wam ze zona Adamy jest Cylonem? Hyhy

No ja już też własnie zgłupiałem. Bo żonka Exo też niby cylonem była? Nic już nie wiem Zawstydzony

Chyba jedna aktorka gra wiele ról albo same jędzy tam dają... Wstyd